2 marchewki
1 mała cabula
twarde tofu
300 g świeżej okry lub 1 puszka
2 puszki mleka kokosowego
kilka pomidorków koktajlowych
pęczek kolendry
2 łyżki oleju kokosowego
1 łyżeczka czarnej gorczycy
3 cm imbiru
3 łyżki sosu sojowego
1 łyżka oleju sezamowego
sok z 1/2 limonki
1 gałązka trawy cytrynowej
3 ostre papryczki chili
1 łyżeczka ziaren kolendry
1 ząbek czosnku
3 liście kaffiru
1 łyżeczka cukru trzcinowego
1 łyżeczka kurkumy
Czas przygotowania: 30 min
Ilość porcji: 6
1. Mieszamy składniki marynaty (imbir starty na tarce, sos sojowy, olej sezamowy i jedną drobno posiekaną papryczkę chili bez pestek), osuszone papierem tofu kroimy w grubą kostkę, mieszamy dokładnie z marynatą w naczyniu żaroodpornym. Odstawiamy na min. 2 godziny, najlepiej na całą noc.
2. Nagrzewamy piekarnik do 180 stopni, wkładamy naczynie z tofu i pieczemy przez 20 minut. W międzyczasie miksujemy składniki pasty (sok z limonki, trawa cytrynowa, 2 papryczki chilli bez pestek, ziarna kolendry, czosnek, liście kaffiru, cukier i kurkuma) blenderem na jednolitą masę, w razie potrzeby można dodać łyżkę wody. Cebulę kroimy w drobną kostkę, marchewki w ukośne plasterki, bakłażana w kostkę ok 2 cm. Pomidorki obieramy ze skóry, kroimy na ćwiartki, kolendrę siekamy.
3. Na patelni podgrzewamy olej kokosowy, wrzucamy ziarenka gorczycy i smażymy, aż zaczną delikatnie strzelać. Dodajemy cebulę i podsmażamy do zeszklenia. Dodajemy zmiksowaną pastę i podgrzewamy energicznie mieszając przez 2-3 minuty, aż odparuje woda, a mikstura zacznie intensywnie pachnieć. Dodajemy marchewkę, smażymy 2 minuty, bakłażana na kolejne 2. Jeśli używamy świeżej okry - dodajemy na minutę. Wlewamy mleko kokosowe, doprowadzamy do wrzenia, zmniejszamy ogień i gotujemy przez 10 minut, aż warzywa lekko zmiękną, a sos zgęstnieje.
4. Wyciągamy upieczone tofu z piekarnika i dorzucamy do curry pod koniec gotowania. Jeżeli używamy okry z puszki, odsączamy i dodajemy razem z tofu. Delikatnie mieszamy składniki i chwilę podgrzewamy. Tofu zamarynowane w sosie sojowym jest dość słone, próbujemy i w razie potrzeby doprawiamy jeszcze odrobiną sosu sojowego. Smaki ostry (chilli), słodki (cukier i marchewka), słony (sos sojowy), gorzki (zielone warzywa, kurkuma) i kwaśny (sok z limonki) powinny się równoważyć. Jeżeli któryś smak jest słabo wyczuwalny - dodajemy odpowiedniego składnika.
5. Odstawiamy z ognia i posypujemy kolendrą i ćwiartkami pomidorów. Podajemy z ryżem basmati lub jaśminowym.
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz